Na świecie możemy znaleźć różne dziwy. Na przykład prawdziwego Popeye'a. Postać marynarza o wielkich rękach z bajki zna chyba każdy. A w USA żyje jego prawdziwy odpowiednik.
Bohater filmu naprawdę ma ksywkę Popeye i choć nie jest marynarzem to ma naprawdę wyrobione łapy. Gość zawodowo siłuje się na ręce i może się pochwalić wpisem do Księgi Rekordów Guinnessa. Cóż wystarczy zerknąć na materiał, aby wiedzieć za co zgarnął rekord.
Popeye posiada olbrzymie dłonie. Większość czynności jest dla niego przez to dość trudne. Samo odebranie telefonu komórkowego staje się niemal niemożliwe w przypadku niektórych modeli. W jego rękach gubi się butelka piwa, a piłka do kosza zdaje się małą kuleczką. Popeye z rzeczywistości wygląda niczym wyrwany z kreskówki.
