Rozwój technologii sprawia, że pewne czynności możemy wykonać na nowe sposoby. Na przykład zamiast oświadczać się podczas drogiej podróży możemy sobie zafundować wirtualny świat.
Tak zrobił pewien facet będący bohaterem powyższego filmu. Razem z pewnym programistą opracowali grę w wirtualnej rzeczywistości. Ta jednak kończyła się w dość niecodzienny sposób, jak na strzelankę o zombie. A mianowicie facet pozostał wraz z dziewczyną pod wirtualnie odtworzonym drzewem.
Całość zakończyła się zaręczynami przed całą rodziną i znajomymi. Takiego pomysłu na oświadczyny jeszcze nie widzieliśmy, więc gratulacje za pomysł i wykonanie. Teraz nie pozostaje nic, jak czekać na wysyp aplikacji zaręczynowych.
