W wyniku czwartkowego ataku na patrol polskich żołnierzy w Afganistanie śmierć poniósł saper, st. szer. Szymon Sitarczuk - oznajmiło Biuro Prasowe PKW Afganistan. Zdarzenie miało miejsce po południu na północy prowincji Ghazni, gdzie wojskowi 1. kompanii piechoty zmotoryzowanej Zgrupowania Bojowego "Alfa" wykonywali zadania patrolowe.
W czasie sprawdzanie przez saperów podejrzanego terenu nastąpiła eksplozja improwizowanego urządzenia wybuchowego (IED). W zdarzeniu poszkodowany został również inny polski żołnierz oraz dwóch miejscowych policjantów. Po detonacji patrol zaatakowano z broni strzeleckiej. Natychmiastowa odpowiedź Polaków zmusiła rebeliantów do odwrotu.
Na miejscu pojawił się śmigłowiec ewakuacji medycznej, który przetransportował poszkodowanych do szpitala w bazie Ghazni. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – informuje PAP.
St. szer. Szymon Sitarczuk od siedmiu lat służył w 1. Brzeskiej Brygadzie Saperów, najpierw jako żołnierz służby zasadniczej, a od września 2005 r. w służbie zawodowej na stanowiskach: saper, kierowca i zwiadowca.
