Ponieważ zbliża się zima, polecamy wszystkim właścicielom Polskiego Fiata 126p, aby przerobili swój ukochany samochód na wersje śnieżną.
Wszędołaz - bo taka jest jego pierwotna nazwa - miał być modelem przeznaczonym dla ekip energetycznych usuwających awarie linii przesyłowych wysokiego napięcia w trudnych warunkach terenowych (zaśnieżona bezdroża, przeszkody wodne). Po drogach twardych miał być przewożony na specjalnej przyczepie.
Wszystko wygląda bardzo ładnie ale tylko na zdjęciach. W czasie prób wyszło kilka znaczących wad Wszędołaza, np. problemy ze skręcaniem i pokonywaniem niewysokich wzniesień.
Niestety, jak wszystkie dobre projekty, poszedł w odstawkę. A mógł to być prawdziwy hit, nie tylko na zimę.
