TVP i TVN zdecydowały, że z powodu niestabilnej sytuacji w Egipcie wycofają swoich korespondentów, którzy relacjonowali wydarzenia w stołecznym Kairze. Dziennikarz Polsatu wróci zgodnie z planem w sobotę. Z kolei stacje radiowe dały swoim pracownikom wolną rękę w tej kwestii.
Przedstawiciel TVP poinformował, że telewizja zdecydowała się wycofać reporterów z obawy o ich życie. Wczoraj dwie ekipy tej stacji zostały zatrzymane przez protestujących oraz policję. Pierwszemu z zespołów zniszczono sprzęt, a drugi przetrzymywano niemal cały dzień na posterunku. Ze względów bezpieczeństwa wrócą także dziennikarze TVN.
Natomiast korespondenci Radia Zet i Polskiego Radia otrzymali wolną rękę w tej sprawie, a ich ewentualne ściągnięcie zależy od dzisiejszych wydarzeń w Egipcie. Podobnie wygląda sytuacja pracownika Informacyjnej Agencji Radiowej.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaapelowało do dziennikarzy i wszystkich obywateli polskich, by unikali przebywania w centrum Kairu do czasu uspokojenia sytuacji. Resort zaznaczył, że szczególnie niebezpiecznie wygląda sytuacja na placu Tahrir, gdzie mnożą się przypadki przemocy wobec cudzoziemców.
