Wyjaśniła się tajemnica morderstwa z Libiąża w województwie małopolskim. W sobotę znaleziono na ulicy mężczyznę dźgniętego w brzuch nożem. Dziś policja zatrzymała sprawcę zabójstwa, którym okazał się brat ofiary.
Do tragedii doszło po kłótni braci. Starszy z nich, 29-letni Dominik G. zaatakował brata nożem i zostawił go na ulicy. 24-latek został szybko przewieziony do szpitala, ale akcja reanimacyjna nie przyniosła skutku. Do dziś nie było wiadomo kto mógł stać za zabójstwem, ani jakie były jego przyczyny.
Policja ustaliła, że krótko przed śmiercią ofiara kupowała alkohol z bratem. Szybko udało się namierzyć podejrzanego, który zaraz po zabójstwie uciekł z Libiąża do Bielska-Białej. To właśnie w Bielsku Dominik G. został zatrzymany. 29-latek po wytrzeźwieniu przyznał się do zabójstwa i teraz oczekuje w areszcie policyjnym na postawienie zarzutów. Przyczyną zabójstwa była błaha kłótnia. Najprawdopodobniej wyrodny brat nie opanował nerwów i zadziałał impulsywnie. Dalsze śledztwo ustali, jakie zarzuty zostaną postawione Dominikowi G.
