Ostatnio w obliczu ataków na kobiety w Europie dokonywanych przez muzułmanów zaczęły się pytania o faktyczne bezpieczeństwo i reakcje społeczeństwa. Grupa młodych dziennikarzy w Szwecji przeprowadziła eksperyment społeczny mający pokazać, jak Szwedzi reagują na przemoc wobec kobiet. Efekt był szokujący, acz napawający dumą Polaków.
Na stacji metra podstawiona dziewczyna delikatnie trąca podstawionego chłopaka. Ten reaguje agresją i atakuje dziewczynę. Co byście zrobili? Cóż większość ludzi przeszło obok obojętnie bądź przystanęło popatrzeć czy też nieśmiało rozdzielić parę. Możemy się jedynie domyślać co by było gdyby to był naprawdę agresywny napastnik i bezbronna dziewczyna. Niespodziewanie nadzieję w ludzkość przywrócił młody mężczyzna.
Widząc sytuację idący schodami mężczyzna rzucił się na pomoc dziewczynie. Bez zastanowienia zaatakował agresora, przyparł go do muru i zaczynając słowami "Co jest ku***?!" kazał przeprosić kobietę. Tak nasz rodak spisał się jak należy pokazując światu, że nie jesteśmy prymitywami wykrzykującymi rasistowskie hasła.
Kobieta, której zagrażał napastnik znalazła obrońcę. Napastnik został pohamowany i otrzymał lekcję kultury. A gdyby nie był podstawiony i chciał atakować dalej to zapewne dostałby bardziej namacalne świadectwo polskiej dbałości o płeć piękną. Możemy być dumni z takiego zachowania naszego rodaka, który już się stał gwiazdą wśród szwedzkich internautów.
