Z danych przedstawionych przez "Gazetę Wyborczą" wynika, że Polacy są najbardziej dumni ze swojej historii wśród obywateli państw Grupy Wyszehradzkiej. Dziennik prezentuje rezultaty przeprowadzonego po raz pierwszy badania wzajemnego postrzegania Czechów, Polaków, Słowaków i Węgrów.
Eksperyment pokazuje, że narody te mało o sobie wiedzą, jednak pałają do siebie sympatią i nie mają pretensji o zaszłości historyczne. Ponadto twierdzą, że najbardziej popularną postacią w skali całej Grupy Wyszehradzkiej jest papież Jan Paweł II. Obywatel wyżej wymienionych państw najbardziej chwalą sobie bohaterów z zamierzchłej przeszłości, ale pamiętają także o Lechu Wałęsie, Aleksandrze Dubczeku czy Vaclavie Havlu.
Respondenci wymieniają także negatywne postacie. Słowacy wskazują ks. Józefa Tiso, Węgrzy - Janosa Kadara, a Czesi – komunistę Klementa Gottwalda. Dwie trzecie ankietowanych Polaków twierdzi, że nie mamy antybohaterów. Pozostali mówią m.in. o Bolesławie Bierucie, Wojciechu Jaruzelskim czy Jarosławie Kaczyńskim.
