Dwaj holenderscy projektanci - Erik de Nijs i Tim Smit - postanowili w dość nietypowy sposób zachęcić nas do czytania. Zaprojektowali krzesła z lampą dla prawo- i leworęcznych.
Aby ich projekty bezpośrednio kojarzyły się z czytaniem, odpowiednio je nazwali. Zielone krzesło nazywa się Blake - od praworęcznego poety Williama Blake, a białe nosi nazwę Goethe - od leworęcznego poety Johanna Wolfganga von Goethe.
Krzesło-lampy możemy używać wszędzie tam, gdzie mamy gniazdko do jej podłączenia. Jeżeli znudzi nam się czytanie, krzesło składamy, opieramy lub zawieszamy na ścianie i mamy zwykłą, tradycyjna lampę. Takie dwa w jednym.
