W pobliżu jednej z dyskotek na Podhalu doszło wczoraj do wybuchu ładunku wybuchowego. Ucierpiała jedna osoba.
Na miejscu zdarzenia szybko pojawili się policjanci. Na razie nie wiadomo, kto podłożył bombę. Ochroniarz, którzy był w pobliżu dyskoteki, w czasie wybuchu, został ciężko ranny. Doznał obrażeń głowy oraz rąk. W ciągu kilkunastu miesięcy w kilku miastach w całej Polsce policjanci znaleźli kilka podejrzanych pakunków.
Ładunek wybuchowy został umieszczony w niewielkim pudełku. Policjanci przypuszczają, że został zrobiony domowymi sposobami. Tymczasem pirotechnicy nadal szukają na miejscu zbrodni jakichś śladów po wczorajszej tragedii.