Portal Tvn24.pl poinformował, że trwa osobne śledztwo w sprawie fałszowania dokumentacji Biura Ochrony Rządu po katastrofie smoleńskiej. Prokuratura zajmuje się okresem od 10 kwietnia do 6 maja 2010 roku.
Śledczy nie chcą zdradzić, na czym miały polegać fałszerstwa dokumentacji BOR i kto za tym stoi. Zdaniem serwisu Tvn24.pl chodzi o czyn z artykułu 270 paragraf 1 Kodeksu Karnego; mówi on, że "kto w celu użycia za autentyczny podrabia lub przerabia dokument, lub używa takiego dokumentu jako autentycznego, podlega karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat".
Przypomnijmy, że Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga zajmuje się śledztwem w sprawie organizacji lotów do Smoleńska, zarówno premiera Donalda Tuska z 7 kwietnia, jak i prezydenta Lecha Kaczyńskiego z 10 kwietnia 2010 roku. Dodatkowo wyjaśniany jest wątek niedopełnienia obowiązków służbowych przez Biuro Ochrony Rządu.
W katastrofie polskiego Tu-154M śmierć poniosło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Zmierzali oni do Katynia na uroczystości związane z obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
