Pościgi policyjne w USA najczęściej możemy oglądać z pokładów helikopterów. Czasem jednak piloci chcą się bardziej zaangażować niż tylko śledzić podejrzanych i oglądać kolegów w akcji.
Właśnie taki pilot stał się bohaterem powyższego filmu. A widzimy na nim, jak śmigłowiec goni pieszego podejrzanego o włamanie. Mężczyzna ucieka, ale helikopter dosłownie depcze mu po piętach. W końcu do akcji wkracza radiowóz, ale jego kierowca nie może zmusić ściganego do zatrzymania się.
Wtedy pilot śmigłowca ląduje i dokonuje efektownego zatrzymania. To prawdopodobnie pierwszy przypadek, w którym pilot policyjnego helikoptera sam dokonał aresztowania wyskakując ze swojej maszyny. Jak widać tego typu rzeczy nie dzieją się tylko w filmach.
