Logo

"Pijany pędzę 200 km/h" - po chwili zginął

21-letni amerykański zginął w wypadku samochodowym chwilę po tym, jak umieścił na Twitterze wpis, że "pędzi po pijaku 200 km/h", bo "żyje się tylko raz". Razem z mężczyzną jechały cztery osoby - wszyscy nie żyją. Pierwszy wpis pojawił o godzinie 1:19 - "Drunk af going 120 drifting corners #F***It. YOLO." (Kompletnie pijany, jadę 120 mil na godzinę driftując. Pie...ć to. Żyje się raz).

Raper Ervin McKinness - bo to on najprawdopodobniej prowadził samochód - przejechał na czerwonym świetle, wpadł w poślizg i uderzył w ścianę. Wiadomo, że siostra zaraz po wypadku usunęła niektóre wpisy, mówiąc, że brat był tylko pasażerem.


2012-09-15 - P. Rączka

0

Komentarze do:
"Pijany pędzę 200 km/h" - po chwili zginął

Podobne artykuły i galerie