W dzisiejszych czasach jesteśmy bardzo skupieni na swojej karierze. Staramy się cały czas rozwijać, by być atrakcyjniejszym na rynku pracy i móc zajmować wyższe stanowiska. Są również mężczyźni, którzy rezygnują z zarabiania na kogoś i zakładają własną firmę. Poświęcenie pracy nie tylko daje nam satysfakcję, ale przede wszystkim pozwala mieć więcej pieniędzy na koncie. Choć te same w sobie szczęścia nie dają, to raczej nikt nie chciałby obudzić się któregoś dnia z pustym portfelem.
Pieniądze bowiem dają uczucie wolności i zmniejszają ilość rzeczy, które mogą nas niepokoić. Nie musimy wtedy martwić się czy wystarczy nam ich do następnej wypłaty. Gdy mamy na to ochotę, możemy wyjść całą rodziną do restauracji albo pojechać na weekend do jakiejś uroczej miejscowości. Stać nas na rozmaite pasje, kursy dla dzieci i gadżety. Jednocześnie starcza nam na podstawowe potrzeby i utrzymujemy płynność finansową.
Przeczytaj także: By związek był wciąż ekscytujący »Te czynniki sprawiają, że pracujemy coraz więcej i poświęcamy sporo czasu na możliwość pomnażania kapitału. Oczywiście nie ma w tym nic złego, ale czasem ludzie zatracają się w pogoni za pieniędzmi. Wtedy pojawia się problem.
Mężczyzna musi zarządzać swoim czasem tak, by starczyło go na wszystkie obowiązki. Najważniejszym z nich jest rodzina. Nie wystarczy jej założyć. Trzeba również o nią dbać, by była szczęśliwa. Faceci często ograniczają jej potrzeby do finansów i tak tłumaczą swój pracoholizm. To ogromny błąd. Dzieci oraz żona nie chcą, byś cały swój czas spędzał w pracy, a w domu tylko nocował. Oni potrzebują członka rodziny, który aktywnie uczestniczy w ich życiu, ogląda z nimi filmy, chodzi na spacery i przede wszystkim rozmawia!
Przeczytaj także: Relacje z kobietami, a dbałość o budżet »Często tego nie rozumiemy. Gdy rodzina zarzuca nam, że nie poświęcamy się jej, tłumaczymy to swoją pracą i dbaniem o finanse. To rodzi poważne konflikty. Czujemy się wtedy niedoceniani i wykorzystywani, bo przecież zarabiamy pieniądze nie tylko dla siebie, ale także dla swoich bliskich. Efekt? Coraz bardziej oddalamy się od siebie i nasze największe osiągnięcie zaczyna niszczeć.
Prawdziwy mężczyzna nie może na to pozwolić. Obrażanie się na cały świat i ucieczka od problemów w pracę niczego nie zmieni, a nawet jeszcze bardziej nam zaszkodzi. Wcale nie chodzi o to byś rzucił pracę i żył z zasiłku (co jest raczej trudne w Polsce). Wystarczy po prostu podejść do wszystkiego z głową i odnaleźć złoty środek. Oczywiście mniej pracy wiąże się z tym, że nie będziemy zarabiać tyle co wcześniej. Czy wysokie kwoty na koncie są nam jednak potrzebne?
Przeczytaj także: Sztuka przepraszania... Bo każdy popełnia w życiu błędy »Warto przemyśleć, co jest nam najbardziej potrzebne. Często zatracamy się w konsumpcjonizmie i marnujemy na niego pieniądze. W każdym domu można znaleźć wiele rzeczy, które są nieużywane i tylko zbierają kurz. Niższe zarobki wcale więc nie muszą oznaczać, że nasz komfort życia będzie zły. Możemy więc pracować mniej, na czym skorzysta przede wszystkim nasza rodzina!
