20 osób nie żyje, a około 50 zostało ranych w wyniku samobójczego ataku w północno-zachodnim Pakistanie. Zamachowiec wysadził się niedaleko punktu kontrolnego przy targu - kilka kilometrów od granicy z Afganistanem. Wiadomo już, że dotarł pieszo do straży plemiennej, po czym zdetonował ładunek.
Za ataki odpowiedzialna jest organizacja Tehrik-e-Taliban Pakistan (Talibskiego Ruchu Pakistanu). - To my przeprowadziliśmy dzisiejszy atak. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że udało nam się zrealizować nasz cel - powiedział rzecznik TTP, Ehsanullah Ehsan. Członkowie tej grupy ukrywają się na obszarze plemiennym Bajaur. W tym samym regionie działają także sojusznicy Al-Kaidy.
TTP jest organizacją terrorystyczną. W ostatnich czterech latach zginęło w ich atakach około 5 tysięcy ludzi. W 2007 roku wypowiedzieli oni wojnę Pakistanowi, aby ukarać ich za współpracę z USA. Al-Kaida w 2010 roku wysłała dwa listy do Talibskiego Ruchu Pakistanu, krytykując ich ataki na targach, w meczetach i innych miejscach, bowiem mogą tam ginąć niewinni muzułmanie, a takie działania są "sprzeczne z celami dżihadu".
