Oświadczyny mają być jedną z najpiękniejszych chwil w życiu człowieka. Ludzie prześcigają się w pomysłach na oryginalne zadanie tego najważniejszego pytania, ale nie wszystkie pomysły są dobre. Jeżeli chcecie sprawdzić wytrzymałość psychiczną partnerki oraz jej odporność na idiotyzm to Wyatt Roberts ma na to sposób.
Mężczyzna jest ratownikiem medycznym, a jego wybranka pracuje w szpitalu. Wpadł on więc na pomysł, że oświadczy się odgrywając wcześniej umierającą ofiarę wypadku. I tak dogadał się ze znajomymi ratownikami oraz z ekipą lekarzy ze szpitala swojej partnerki. Koledzy przywieźli go karetką na oddział udając, że uległ poważnemu wypadkowi.
Nam pozostaje pogratulować Wyattowi wybranki, która powiedziała "Tak" zamiast wpadać w szał na wieść, że tylko udawał. Pomysł jest raczej kontrowersyjny i większość kobiet pewnie by się wściekła zamiast rozważać odpowiedź. Jak myślicie, wasza kobieta zniosłaby taką formę zaręczyn?
