W historii kolei to parowozy rozkochały sobie ludzi. Lokomotywy zasilane węglem miały w sobie to coś i po prostu cieszyły oko oraz słuch. Dziś są one rzadkością, ale gdy się pojawią na torach to towarzyszą im prawdziwe fajerwerki.
W przypadku pewnej kolejki kopalnianej w Chinach te fajerwerki są dosłowne. W sieci pojawiło się nagranie ukazujące przejazdy pociągów transportujących węgiel. Nie byłoby w nich nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że z kominów lokomotyw wylatuje nie tylko dym.
W nagraniach po zmroku można zobaczyć, jak z komina buchają iskry tworzące ognisty deszcz wokół lokomotywy. Wygląda na to, że cały węgiel nie spala się w komorze, ale jego drobiny są wyrzucane z parą i dymem. W efekcie spalają się poza pojazdem. Widowisko jest niesamowite. Z pewnością lepiej nie stać blisko takiej lokomotywy.
