Logo

Ochroniarze Baracka Obamy zabawiali się z prostytutkami także w Salwadorze

Media w Stanach Zjednoczonych przytaczają kolejne informacje w sprawie najnowszego skandalu w Waszyngtonie. Okazuje się, że agenci Secret Service spędzali noce z prostytutkami nie tylko w Kolumbii, ale także w Salwadorze. Zdaniem komentatorów mogli oni w ten sposób narazić na szwank tajemnice państwowe - podała PAP.

Barack Obama Barack Obama

Dziennikarze powołują się na subkontraktora amerykańskiego rządu w Salwadzorze. Według niego - w poprzednim roku, na krótko przed wizytą prezydenta Baracka Obamy w stolicy tego kraju - agenci Secret Service mieli odwiedzić tamtejszy klub nocny i skorzystać z usług seksualnych jego pracownic.

Barack Obama

Informator podkreśla, że przynajmniej dwóch ochroniarzy Obamy miało sprowadzić kobiety do swojego hotelu. Natomiast jeden z nich powiedział mu, żeby "się nie martwił", bo oni "robią to stale".

W odpowiedzi na najnowsze doniesienia w sprawie seksskandalu rzecznik ochrony prezydenta Edwin Donovan oznajmił, że relacje te nie muszą być prawdziwe. Podkreślił jednak, iż jeśli okażą się zgodne z prawdą, sprawa "zostanie zbadana w odpowiedni sposób".



Dzień wcześniej minister bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych Janet Napolitano powiedziała komisji Kongresu, że Secret Service nic nie wie o podobnych incydentach agentów tej służby w innych krajach.


2012-04-27 - D. Pęgiel

0

Komentarze do:
Ochroniarze Baracka Obamy zabawiali się z prostytutkami także w Salwadorze

Podobne artykuły i galerie