W okolicach miasta Froendenberg nad rzeką Ruhra doszło do katastrofy małego samolotu pasażerskiego. Maszyna marki Piper leciała znad Morza Północnego i niedługo po przybyciu nad ląd runęła na ziemię. W wypadku zginęło pięć osób w tym dziecko.
Katastrofę przeżyła trójka dzieci w wieku od czterech do siedmiu lat, ale ich stan jest bardzo ciężki. Ratownicy przewieźli ocalałą trójkę helikopterem do najbliższego szpitala, gdzie lekarze starają się ustabilizować ich stan. Dzieci znajdowały się w tylnej części samolotu, dzięki czemu przeżyły. Wszystkie ofiary śmiertelne przebywały z przodu, który został doszczętnie zniszczony.
Nie wiadomo, co mogło być przyczyną katastrofy. Sprawę zbada niemiecka federalna komisja ds. wypadków lotniczych. W wypadku zginęło jedno dziecko oraz dwie kobiety i dwaj mężczyźni. Nie ujawniono skąd leciał samolot i jaki był jego cel. Nie są też znane dane ofiar.
