Naukowcy opracowali lek, który może wygrać z alkoholizmem. Zdaniem komentatorów specyfik ten daje rewolucyjne efekty w leczeniu uzależnienia od napojów wysokoprocentowych - czytamy na portalu Dziennik.pl.
Przeczytaj także: CYP2E1 - "pijany" gen odnaleziony » Lek o nazwie nalmefen powoduje, że alkoholicy przestają zaglądać do kieliszka lub piją zdecydowanie rzadziej i mniej. Specyfik działa w bardzo prosty sposób - blokuje w mózgu receptory opioidowe, które odpowiadają za odczuwanie przyjemności z picia alkoholu. Tym samym uzależnieni nie odczuwają chęci picia, więc nie sięgają po napije wysokoprocentowe.
Nalmefen testowany jest obecnie na 604 wolontariuszach z Austrii, Finlandii, Niemiec i Szwecji. Osoby, które go przyjmowały przez ostatnie sześć miesięcy, spożywają o połowę mniej alkoholu i rzadziej się upijają do nieprzytomności. Naukowcy twierdzą, że jedna tabletka dziennie sprawia, że alkoholik zamiast przyjąć 84 g alkoholu (butelka wina) spożywają 30 g.
Przeczytaj także: Naukowcy pracują nad szczepionką zmniejszającą uzależnienie od heroiny » Zdaniem doktora Davida Colliera z University of London, który prowadzi badania nad lekiem, ogromnym sukcesem nalmefenu jest zmniejszenie spożycia alkoholu do bezpiecznego poziomu. Komentatorzy zaznaczają, że przy zastosowaniu jeszcze innych terapii można będzie wyleczyć alkoholików z ich uzależnienia.
