Policja przedstawi niedługo raport dotyczący miejsc w Warszawie, gdzie dochodzi do największej liczby wypadków. Ma on pomóc kierowcom, unikać niebezpiecznych ulic i skrzyżowań.
Tymczasem według kierowców nie da się uniknąć wszystkich miejsc, które znalazły się w raporcie. Najgorzej jest na najbardziej znanej ulicy w Warszawie, Alejach Jerozolimskich. Właśnie tam w 2009 roku doszło do największej liczby wypadków. To jedna z głównych ulic miasta. Według policji, kierowcy powinni jeszcze uważać, zwłaszcza na ulicy Puławskiej i al. Niepodległości.
Oficerowie stołecznej policji także zdają sobie sprawę, że nie da się unikać tych ulic i przykładowo jechać objazdem. Innymi słowy tylko zamknięcie centrum Warszawy, spowodowałoby spadek wypadków, a przecież nie da się odciąć najważniejszej części miasta.
Według policyjnych statystyk, w Warszawie rok temu, aż 95 osób zginęło na drogach. W raporcie, do którego udało się dotrzeć dziennikarzom, przeczytali oni, że najwięcej wypadków w stolicy zdarza się w poniedziałki i piątki. Najbezpieczniej jest zaś w niedzielę.