Fani science-fiction są znani z tego, że potrafią przeobrazić pasję w sposób na życie. Tak zrobił pewien Anglik mieszkający w Hinckley. Zmienił on swoje mieszkanie we wnętrze statku ze Star Treka.
Początkowo mieszkanie miało posiadać pomieszczenie przypominające prom z serialu. Z czasem projekt się rozrósł i mieszkanie przeistoczyło się w wnętrze statku Voyager. Oczywiście nie mamy tu wiernego odwzorowania ustawienia pomieszczeń. Jednak wszystkie ściany, konsole i elementy do złudzenia przypominają scenografię z serialu sci-fi.
Mieszkanie posiada zaledwie 34 metry kwadratowe powierzchni, ale dzięki lustrom sprawia wrażenie dużo większego. Według szacunków przygotowanie takiej scenografii na dzień dzisiejszy pochłonęłoby około pół miliona złotych. Jednak mieszkanie może kupić za 70 tysięcy funtów, czyli około 390 000 złotych. Niesamowite lokum zostało wystawione na sprzedaż przez byłą żonę fana Star Treka. Ten odsiaduje wyrok więzienia, więc po wyjściu nie będzie się mógł cieszyć dziełem swojego życia.
