Kolory potrafią faktycznie wpływać na ludzi. Wesołe barwy poprawiają humor i łagodzą obyczaje. Przekonali się o tym mieszkańcy meksykańskiego miasteczka Palmitas. Miejscowość ta do niedawna słynęła jedynie z wysokiej przestępczości.
W tym roku sytuacja się zmieniła za sprawa grupy streetartowców "Germen Crew". Zostali oni poproszeni przez meksykański rząd o wykonanie muralu. Nie było to jednak zwykłe malowidło, ale obraz naniesiony na całe osiedle. I tak powstał naprawdę niezwykły obraz.
Mural namalowano na 209 domach, w których mieszka 1808 osób. Całość ma powierzchnię 20 000 m2 i pochłonęło 19 500 litrów farby. Artyści odpytali ludzi jakie kolory chcą mieć na swoich domach po czym przeszli do projektowania. Efekt jest piorunujący i to nie tylko ze względu artystycznego.
Jak donoszą miejscowe władze ludzie w Palmitas stali się nieco bardziej otwarci. Częściej można spotkać sąsiadów rozmawiających ze sobą, a dzieci więcej czasu spędzają poza domami. Cały projekt zjednoczył mieszkańców osiedla i choć to nie jest rewolucja, to na pewno mały krok naprzód.
