Co najmniej 25 osób poniosło śmierć, a prawie 100 zostało rannych w wyniku wybuchu w centrali meksykańskiego giganta naftowego Pemex - podał minister spraw wewnętrznych Meksyku Miguel Angel Osorio Chong. Według agencji Reuters większość pracowników zostało ewakuowanych, ale w budynku nadal może być uwięzionych kilkadziesiąt osób.
Do wybuchy doszło około 15:00, gdy większość zatrudnionych wracała z przerwy obiadowej. Nie wiadomo, co było jego przyczyną. Zdaniem przedstawiciela obrony cywilnej w stołecznym Meksyku mogło nią być nagromadzenie gazu w pomieszczeniach zasilającym dolne kondygnacje.
Przeczytaj także: Tragedia w Meksyku - 27 zabitych w eksplozji rurociągu »Wybuch zniszczył parter oraz pierwsze i drugie piętro; z okien niższych kondygnacji wyleciały szyby. Teren w okolicy budynku został czasowo wyłączony z ruchu przez policję.
