W meksykańskim państwie wojna narkotykowa trwa w najlepsze – tamtejsi policjanci niedawno odkryli 21 ciał kolejnych ofiar starć toczonych od 4 lat między gangami narkotykowymi oraz siłami rządowymi.
Dziewięć zwęglonych zwłok policjanci znaleźli w porzuconym samochodzie na drodze prowadzącej z Chihuahua do USA. Na autostradzie ze stolicy kraju do Acapulco odkryto następne sześć ciał – ofiary miały zasłonięte oczy i związane ręce. W niedaleko samego Acapulco porzucono kolejne trupy ze związanymi rękami.
Obecnie przez Meksyk przetacza się fala bezprecedensowej przemocy, która rozgorzała po tym, jak w 2006 roku tamtejszy prezydent Filipe Calderon wypowiedział walkę kartelom narkotykowym. Szacuje się, że od tego czasu w zginęło blisko 30 tys. ludzi.
