Halloween co roku sprawia, że dorośli zamieniają się w wielkie dzieci. Jeżeli jednak miłośnicy przebieranej zabawy mają już swoje pociechy to muszą się podwójnie wysilić przy wymyślaniu kostiumów. Ryan Bowe zawsze chciał stworzyć kostium wielkiego mecha i w tym roku mu się to udało.
Specjalny kombinezon powstał dla Ryana oraz jego półrocznego synka. Dziecko stało się integralną częścią kostiumu. Jest on bowiem pilotem mecha bojowego, zaś tatuś został maszyną. Pomysł na kostium jest fantastyczny, a wykonanie po prostu powala.
Ryan zbudował specjalny stelaż na kokpit dla synka, a następnie obudował wszystko elementami przypominającymi zbroję mecha. Zamiast rąk pojawiły się oczywiście działka. Maluch zaś wygląda niczym dzielny wojak sterujący machiną zagłady. Gratulujemy Ryanowi pomysłu i umiejętności.
