Nie ocalał żaden z 43 górników uwięzionych w kopalni węgla kamiennego w południowo-zachodnim Pakistanie, w której dwa dni temu doszło do wybuchu metanu – oznajmiła dzisiaj agencja AFP, powołując się na lokalne władze.
- Wszystkie 43 ciała zostały wydobyte. Nikt nie ocalał, wejście do kopalni zapieczętowano – takie informacje przekazał agencji AFP przedstawiciel inspekcji górniczej, ogłaszając zakończenie akcji ratunkowej w kopalni w miejscowości Sorange (prowincja Buludżystan).
Natomiast Associated Press twierdzi, że zginęło 43 pracowników kopalni, ale uratowano także dziewięć osób. Źródło AP poinformowało, że ocalonych górników znaleziono we wtorek nieprzytomnych i zasypany przez piasek i drewniane wsporniki. Żaden z nich nie odniósł poważnych ran.
Górnicy znaleźli się w pułapce w niedzielę po tym, jak w kopalni doszło do trzech eksplozji. Władze od razu przyznały, że szanse na odnalezienie żywych są niewielkie. Służby ratownicze twierdzą, że wypadek spowodowany został przez brak odpowiedniej wentylacji.
