Pentagon poinformował, że Federalne Biuro Śledcze (FBI) wspólnie z Międzynarodowym Funduszem Walutowym prowadzi śledztwo w sprawie serii ataków hakerskich na systemy informatyczne MFW. - FBI pracuje nad tym śledztwem wraz z MFW - oznajmiła rzeczniczka Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych podpułkownik April Cunningham z Sił Powietrznych USA.
- Fundusz funkcjonuje bez problemów - zaznaczył przedstawiciel MFW David Hawley i dodał, że może potwierdzić, że prowadzone jest śledztwo w sprawie incydentu, nie zdradził jednak żadnych dodatkowych szczegółów. Poinformował jedynie, że sprawa rozbija się o wydarzenia związane z cyber-bezpieczeństwem Miedzynarodowego Funduszu Walutowego.
Bloomberg News donosi, że system komputerowy MFW został zaatakowany przez hakerów powiązanych z władzami jakiegoś obcego państwa. Źródło nie wymienia nazwy kraju, skąd mógł zostać przeprowadzony atak, twierdzi jednak, że w wyniku włamania stracone zostały dane, dokumenty i e-maile. Nie jest jasne, czy zostały one skopiowane czy też skasowane. Do ataku hakerów doszło jeszcze przed zatrzymaniem byłego dyrektora wykonawczego MFW Dominique'a Strauss-Kahna.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy znajduje się w posiadaniu tajnych informacji na temat gospodarek wielu krajów – informuje dziennik The New York Times. Narażony był na poważne i wyrafinowane ataki, które trwały kilka ostatnich miesięcy – dodaje gazeta. Zdaniem anonimowego eksperta, którego cytuje agencja Reuters, celem włamania mogło być zainstalowanie oprogramowania szpiegującego.
