Specjaliści z Krajowej Rady Ochrony Zasobów Naturalnych USA (NRDC) oznajmili, że na świecie marnuje się od 30 do 50% produktów żywnościowych. Komentatorzy podkreślają, iż taki stan rzeczy ma miejsce, podczas gdy co siódmy człowiek głoduje - poinformowała PAP.
Przeprowadzone przez NRDC badania pokazują, że przeciętny Amerykanin wyrzuca miesięcznie 15 kilogramów jedzenia wartego prawie 40 dolarów. W skali roku daje to 180 kilogramów. Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych twierdzi natomiast, że w śmietnikach ląduje 23% jajek i jeszcze więcej płodów rolnych.
Zdaniem ekspertów w krajach rozwiniętych znaczna część owoców i warzyw, które nadają się do spożycia, kończy na wysypiskach śmieci. Z kolei o tym, czy żywność ulegnie zepsuciu decydują nieodpowiedni transport oraz zbyt wysokie ceny - czytamy na portalu Onet.pl.
Według Krajowej Rady Ochrony Zasobów Naturalnych USA uczulenie społeczeństwa na ten problem i lepsze wykorzystanie zasobów pozwoliłoby nie tylko odciążyć środowisko, ale również zmniejszyć presję odczuwana przez rolników. Będą oni musieli bowiem wykarmić w 2050 roku prawie 9 miliardów ludzi.
