Los Angeles Lakers nie dali szans drużynie Orlando Magic i w piątym meczu finałów zdobyli 15 mistrzostwo NBA w historii klubu. MVP finałów wybrany został nie kto inny, ale Kobe Bryant.
Mecz rozpoczął się prowadzeniem Orlando Magic. O losach spotkania zdecydowała druga kwarta w której LA Lakers zdobyli 16 punktów z rzędu.
Zawodnicy Magic nie mieli odpowiedzi na świetnie grającego Bryanta i Gasola i Odoma. Dwight Howard miał problemy z faulami a Rashard Lewis nie mógł się wstrzelić z linii rzutów za 3 punkty.
Marcin Gortat zagrał przez 9 minut. W tym czasie rzucił 4 punkty i wymusił dwa przewinienia ofensywne rywali. Cały mecz zakończył się wynikiem 99:86 dla drużyny Los Angeles Lakers.
No i po wszystkim. Kluczowy byl mecz w ktorym na 11 sekund do konca Magic prowadzili 3pkt a i tak przegrali. Zalamali sie kompletnie. Potem juz tylko Lakers ich dobili. Gortat moze liczyc na niezly kontrakt - choc pewnie juz nie w Orlando.