Rosyjski biznesmen Borys Bieriezowski, który przebywa na przymusowej emigracji w Londynie, zwrócił się do obywateli Rosji z projektem przekształcenia państwa w konfederację rządzoną przez monarchę konstytucyjnego. "Rosja nie przeżyje, jeśli nie stanie się liberalna, ale jeśli do tego dojdzie, to będzie najbardziej liberalna!" - stwierdził Bieriezowski, którego słowa przytacza PAP
"Przywrócony na tron monarcha (…) stanie się symbolem odrodzenia Rosji. Książę Harry, młodszy syn angielskiego księcia Karola i księżnej Diany, będąc jednym z wyrazistych symboli współczesnego cywilizowanego świata, jest możliwym kandydatem. Płynie w nim więcej rosyjskiej krwi niż u rosyjskiego cara Mikołaja II" - oznajmił rosyjski biznesmen.
Bieriezowski proponuje również likwidacje obu izb rosyjskiego parlamentu. Projekty ustaw miałby powstawać w oparciu o inicjatywy obywatelskie, a następnie byłyby badane przez fachowców. O ich przyjęciu decydowaliby obywatele w powszechnym głosowaniu przez Internet.
"Wszyscy obywatele Rosji są akcjonariuszami »Korporacji Rosja«. Gabinet ministrów jest radą nadzorczą »Korporacji«. Rada Nadzorcza przedstawia akcjonariuszom do akceptacji projekt budżetu i raportuje co kwartał, premier może zostać zwolniony w dowolnym momencie przez zebranie akcjonariuszy - głosowaniem obywateli w sieci" - stwierdził biznesmen, którego słowa przytacza PAP.
