USA to kraj prawdziwych cudów. Jak głoszą legendy może się tam wydarzyć wszystko, a dobrobyt jest tak wielki, że samochody spadają z nieba. Oczywiście to żart no chyba, że chodzi o zdarzenie, które miało miejsce w Towson.
Tam faktycznie samochód spadł z nieba i to z kobietą w środku. Nie spełniło się jednak niczyje marzenie, a raczej stał się cud ponieważ 23-letnia Lindsay Cook wyszła z wypadku cało. Kobieta nie była w stanie wyjaśnić w jaki sposób samochód ruszył, przebił ścianę parkingu i spadł z czwartego piętra na dach.
Siły nadprzyrodzone? Raczej podejrzewamy, że kobieta wbiła zły bieg i dynamicznie ruszyła. Później już panika zrobiła swoje. Tak czy inaczej Lindsey miała wiele szczęścia. Nie tylko dlatego, że nic się jej nie stało, ale też że na chodniku nie było akurat nikogo kto mógł zginąć pod spadającym autem. Całe zdarzenie możecie zobaczyć w powyższym nagraniu pochodzącym z kamery monitoringu.
