W wielu kościołach klasyczne dzwony doczekały się nowoczesnych systemów sterujących dzięki czemu mogą wygrywać melodie precyzyjnie wykreowane przez oprogramowanie. Są jednak jeszcze kościoły korzystające z dzwonów sterowanych przez człowieka.
Obsługa takich dzwonów nie należy do łatwych. Szczególnie jeżeli chcemy zagrać na dzwonach coś więcej niż zwykły sygnał. Bardziej skomplikowane melodie wymagają sporego wysiłku, ale można go przekuć w coś pozytywnego. Glenda Watt jest na to najlepszym przykładem.
Glenda zajmuje się obsługą dzwonów. Ciężkie zajęcie postanowiła przekuć na sztukę oraz trening. Kobieta wygrywa najróżniejsze melodie i nie ogranicza się tylko do podstawowych motywów. Co więcej zaczęła grę traktować jako trening. Na powyższym nagraniu widać jak wysportowana dziewczyna skacze między kolejnymi dźwigniami. Glenda szybko zdobywa uznanie internautów i całkowicie się temu nie dziwimy.
