Pływanie na kajaku kojarzy się z pełnym relaksem, pięknymi krajobrazami i ogólną sielanką. Oczywiście można sobie urządzić spływ rwącą rzeką, ale to już zabawa dla śmiałków. Okazuje się, że w pewnych miejscach na kajakarzy czekają jeszcze inne emocjonujące atrakcje.
W sieci pojawiło się nagranie pewnego kajakarza, który wybrał się w USA na wycieczkę kajakiem. Spokojnie pływał po pewnych mokradłach, aż dosłownie zajrzał śmierci w oczy. Nagle z wody wyłonił się aligator i zaatakował kajak przewracając go. Kajakarz znalazł się w wodzie, w której grasował rozwścieczony aligator.
Spokojna wycieczka zmieniła się w walkę o przetrwanie. Na szczęście mężczyzna nie ucierpiał, ale cała sytuacja wygląda naprawdę dramatycznie. Z resztą możemy zobaczyć, jakiej pary mężczyzna dostał w rekach i jakim tempem zaczął uciekać z miejsca zdarzenia.