Od zakończenia II Wojny Światowej minęło już 70 lat. Przy okazji rocznic zakończenia konfliktu wiele czasu poświęca się walczącym na froncie, ale nie tylko oni przyczynili się do ostatecznego zwycięstwa nad nazistami.
W Wielkiej Brytanii funkcjonował specjalny dywizjon RAF, w którego skład wchodziły jedynie kobiety. Pilotki nie walczyły w powietrzu, ale były ważną częścią machiny lotniczej. To one zasiadały za stery maszyn i transportowały je z fabryk do odpowiednich baz lotniczych.
Joy Lofthouse ma 92 lata i po 70 latach ponownie mogła zasiąść w kokpicie Spitfire'a. Weteranka została zaproszona do bazy lotniczej RAF przy okazji obchodów zakończenia II Wojny Światowej. Tam miała okazje nie tylko zobaczyć odrestaurowanego Spitfire'a, ale też zasiadła w kokpicie i odbyła lot z pilotem wojskowym. Jak sama podkreśla to pozwoliło się jej znów poczuć młodą. Zaś jedyną różnicą jaką odczuła było radio w odrestaurowanym samolocie. Jak wspomina, w jej czasach podczas lotu słyszało się tylko silnik i własne myśli.
