W Japonii Ministerstwo Zdrowia, Pracy i Opieki Społecznej wszczęło śledztwo w sprawie celowego oszukiwania mierników promieniowania podczas usuwania skutków katastrofy w elektrowni Fukushima. O nieprawidłowym postępowaniu doniesienie złożyła firma TEPCO - właściciel elektrowni Fukushima I.
Do incydentu miało dojść w grudniu 2011 roku. Pracownicy mieli otrzymać specjalne ołowiane "opakowania" na swoje dozymetry, a okryte nim urządzenie nie wykrywało żadnego zagrożenia promieniowaniem. Ludzie byli w ten sposób zmuszani do pracy w miejscach, gdzie promieniowanie znacznie przekraczało normę. Firma Tokyo Energy & Systems zapewniła ministerstwo, że pomimo wydania pracownikom "opakowań" na dozymetry, nikt ich nie użył.
