Iran zaapelował do Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych i sekretarza generalnego tej instytucji o potępienie serii zabójstw irańskich naukowców nuklearnych. Irański ambasador przy ONZ oznajmił również, że powinna ona podjąć kroki, które całkowicie wyeliminują terroryzm w każdej jego formie – czytamy na portalach Presstv.ir oraz Smh.com.au.
Apel Teheranu padł po wczorajszym zamachu na irańskiego eksperta jądrowego. Mostafa Ahmadi Roszan był inżynierem-chemikiem, który w ośrodku nuklearnym Natanz pełnił funkcje zastępcy dyrektora i nadzorował wydział zajmujący się wzbogacaniem uranu. Zabity został w Teheranie w wyniku wybuchu bomby, którą motocyklista przytwierdził do jego samochodu.
To kolejny zamach na irańskiego naukowca w ciągu ostatnich miesięcy. Pod koniec 2010 roku w Teheranie miały miejsce dwa ataki bombowe, w których śmierć poniósł specjalista zajmujący się sprawami jądrowymi, a drugi został rannym. Wówczas Iran podobnie jak teraz oskarżył Izrael o przeprowadzenie zamachu.
Irańskie władze twierdzą, iż służby państwa żydowskiego starają się wyeliminować kluczowe postacie programu nuklearnego Islamskiej Republiki. Wiceprezydent Islamskiej Republiki Reza Rahimi zapowiedział jednak, że zabójstwa irańskich naukowców nie powstrzymają rozwoju programu nuklearnego prowadzonego przez Teheran.
