Reza Hoda Sabr, irański opozycjonista, trudniący się dziennikarstwem, który od 2 czerwca prowadził w więzieniu strajk głodowy, zmarł w wyniku ataku serca – poinformowały strony internetowe opozycji. Informacja została potwierdzona przez półoficjalną agencję prasową Fars oraz Isnę, która powołała się na siostrę zmarłego – donosi Polska Agencja Prasowa na łamach serwisu Gazeta.pl.
Hoda Saber podjął się strajku głodowego na znak protestu przeciwko brutalnemu postępowaniu sił bezpieczeństwa Islamskiej Republiki Iranu, które spowodowało śmierć zaprzyjaźnionej z nim opozycjonistki Haleh Sahabi. Kobieta zmarła podczas starć z funkcjonariuszami na pogrzebie własnego ojca.
Dziennikarz był do tej pory wielokrotnie więziony. Ostatnio ponownie znalazł się za kratami po kontestowanych przez opozycję wyborach prezydenckich w 2009 roku, w rezultacie których Mahmud Ahmadineżad został ponownie wybrany na najwyższy urząd irańskiego państwa.