Policjanci z Kanady poinformowali, że zatrzymano mężczyznę, który swoim samochodem przedostał się na teren, gdzie w sobotę odbędzie się szczyt G-20. W jego samochodzie odkryto przedmioty, które wzbudziły czujność funkcjonariuszy.
Zatrzymany wczoraj mężczyzna miał w swoim samochodzie kanistry z benzyną, piłę łańcuchową oraz siekierę. Po szczegółowej kontroli pojazdu odkryto w nim także kuszę domowej roboty. Jednak dziś rano media uspokajają, że do żadnej próby zamachu nie miało dojść.
Według policji, mężczyzna w strefie bezpieczeństwa przed szczytem G-20, znalazł się zupełnie przypadkowo. Nie wiedział nawet, o zbliżającym się spotkaniu szefów państw, dlatego nie zdawał sobie sprawy, że może zostać uznany za terrorystę. Prawdopodobnie znalezione rzeczy mogły mu służyć do codziennej pracy. Policjanci zastanawiają się tylko, do czego mężczyzna potrzebował kuszę? Mimo braku odpowiedzi na to pytanie, kierowca został wypuszczony przez policję i pojechał do domu.
