W każdym domu znajdzie się zapewne choć jedna książka, ale wielu z nas ma pełne biblioteczki starych zapisków sławnych autorów. Jak wynika z najnowszych badań, im więcej w domu mamy książek, tym dłużej będą kształciły się nasze dzieci!
Jednym słowem obecność książek w domu zwiększa szansę na lepszą edukację naszej pociechy. Nasze pochodzenie, zarobki i wykształcenie nie ma na to zupełnie żadnego wpływu!
Rodzice, którzy mają w domu dużo książek przyczyniają się do tego, że ich podopieczni uczą się dłużej i zdobywają wyższe wykształcenie.
Mariah Evans - socjolog z Uniwersytetu Nevady w Reno przez 20 lat przeanalizowała ponad 70 tysięcy rodzin z 27 krajów! Przez lata uważano, że na poziom edukacji dziecka wpływa poziom wykształcenia rodziców.
Badania prowadzone przez panią Evans wykazały jednak, że dzieci, które wychowywały się w domach, których biblioteki mieściły około 500 książek miały znacznie większe szanse na wykształcenie wyższe, niż dzieci wychowujące się w domach bez książek.
Zdaniem badaczki różnica ta jest porównywalna z tą, którą można zaobserwować w przypadku dzieci wychowywanych przez rodziców, którzy posiadają wykształcenie wyższe oraz dzieci, których rodzice zakończyli edukację w trzeciej klasie szkoły podstawowej.
