Jeden z unijnych dyplomatów przyznał w rozmowie z Polskim Radiem, że próby przekonania Holandii w ostatnich tygodniach spełzły na niczym. Holenderskie władze nie zgadzają się na wejście Rumunii i Bułgarii do strefy Schengen, czyli obszaru gdzie nie obowiązują kontrole graniczne. Komentatorzy twierdzą, iż zapowiada się awantura w Unii Europejskiej – czytamy na portalu Interia.pl.
Dyplomata, który brał udział w negocjacjach z krajami członkowskimi, przyznał, że obecna sytuacja jest patowa. Holandia blokuje przystąpienie Rumunii i Bułgarii do strefy Schengen, mimo że oba państwa spełniły wszystkie techniczne wymogi, gwarantując między innymi szczelną ochronę granic. Zdaniem informatora holenderskie stanowisko powodowane jest poddaniem się tamtejszego rządu antyimigracyjnym nastrojom.
Nie można wykluczyć, iż Rumunia i Bułgaria skierują pozwy do Trybunału Sprawiedliwości przeciwko unijnym rządom i kontynuowane będą wojny celne. Niedawno rumuńskie władze zatrzymały na granicy ciężarówki z holenderskim tulipanami, powołując się na zagrożenie sanitarne.
