Są ludzie, którzy piją herbatę w ilościach hektolitrowych. Zalety herbaty są niezaprzeczalne. Zawiera ona zbawienne przeciwutleniacze, ale łatwo jest przesadzić z przekroczeniem codziennej, bezpiecznej dawki tego napoju! Wypicie więcej, niż czterech filiżanek tego bursztynowego płynu w ciągu doby może grozić ryzykiem zapalenia stawów!
Z przeprowadzonych na 76 tysiącach Amerykanek badań wynika, że kobiety, które piją ponad cztery kubki herbaty dziennie, są narażone na zapalenie stawów, aż o 78% częściej, niż ich koleżanki, które delektują się tym napojem w umiarkowanych ilościach. Co ciekawe, nawet jeden kubek herbaty podwyższa ryzyko chotoby już o 40%!
Profesor Christopher Collins z Uniwersytetu Medycznego w Georgetown i jego zespół prowadzi badania w tej sprawie. Collins nie jest pewien od czego zależy ich wynik.
„Zastanawiamy się, czy na zagrożenie artretyzmem wpływa ilość spożywanej herbaty, czy może sposób jej przygotowania. To jednak zaskakujące, że istnieją, aż takie różnice między skutkami picia napojów, jakie istnieją między smakoszami kawy i herbaty.” – mówi profesor.
Nie sądze aby herbata mogła mieć jakikolwiek negatywny wpływ na zdrowie. Ja jestem miłośniczką herbaty i codziennie wypijam przynajmniej pięc filiżanek zwłaszcza ostatnio dilmah aromatyzowane na gorąco i zimno-super orzeźwienie-polecam!
