Jak wynika z nieoficjalnej prognozy MSW Grecji, żadna partia nie zdobyła wystarczającej liczby głosów, aby samodzielnie utworzyć rząd. Jakby tego było mało, wszystko wskazuje na to, że będzie wiele problemów z tym, aby utworzyć rząd koalicyjny, a to oznaczałoby, że już niebawem państwo pogrążone w głębokim kryzysie finansowym, czekają kolejne wybory.
Według nieoficjalnej prognozy MSW wygrała partia Nowa Demokracja, zdobywając tylko 19,2 proc. głosów. Drugie miejsce zajęła Koalicja Lewicy (SYRIZA) - 16,3 proc. PASOK, który wygrał wybory w 2009 roku, zdobywając 43,92 proc. głosów, tym razem miał 13,6 proc. Do parlamentu dostała się także m.in. skrajno prawicowa Złota Jutrzenka - 6-8 proc. głosów. Próg wyborczy wynosił 3 proc.
Dwie największe partie, które dominowały w Grecji od wielu lat - Nowa Demokracja i socjalistyczny PASOK, poniosły ogromne straty i nawet łącząc swoje siły nie będą miały wystarczającej przewagi, aby móc rządzić. Teraz kolejno każda partia - począwszy od tej, która zdobyła najwięcej głosów - będzie miała trzy dni na to, aby utworzyć koalicję. Jeżeli żadnej się nie uda, odbędą się kolejne wybory.
