Logo

Gorące głowy? Na pewno nie w Nissanie

Japoński Nissan postanowił mierzyć temperaturę swoim pracownikom. Nie chodzi oczywiście o to, by wyeliminować gorące głowy, które mogą poczynić spustoszenia w fabryce.

Mierzenie temperatury ma ograniczyć możliwość zarażenia innych pracowników grypą. Przy wejściu zainstalowano specjalne czujniki, które badają temperaturę ciała.

Jeżeli temperatura ciała przekracza 38 stopni włączy się alarm a pracownik grzecznie jest proszony o powrót do domu. Co prawda nie znamy zbyt wielu przypadków, by pracownik opierał się takiej propozycji, ale ciekawi jesteśmy czy przewidziano interwencję ochroniarzy w przypadku oporu...


2009-10-07 - J. Doe

0

Komentarze do:
Gorące głowy? Na pewno nie w Nissanie

Podobne artykuły i galerie