Wędkowanie jest bardzo spokojnym sportem pozwalającym się wyciszyć i odciąć od codziennych stresów. Moczenie kija potrafi zrelaksować, no chyba, że się wybierze złe miejsce do wędkowania.
Wędkarz mimo wszystko nie może sobie pozwolić na chwilę nieuwagi. I nie chodzi tu o wypatrywanie kiedy ryba bierze. A raczej kiedy tę rybę albo wędkarza może zaatakować prawdziwa wodna bestia. Powyższy film dobrze pokazuje, jak w niektórych miejscach może być niebezpieczne wędkowanie.
Niby zwykły dzień nad rzeką. Ryba bierze, a po chwili za nią rusza potężny krokodyl. W takiej sytuacji nie zostaje nic, jak wiać ile sił w nogach. Lepiej, aby krokodyl dogonił tylko rybę na haczyku.
