Kilka osób zginęło, a 35 zostało rannych w wyniku karambolu z udziałem co najmniej 27 pojazdów. Zdarzenie miało miejsce wczoraj wieczorem na autostradzie M5 w pobliżu Taunton, w hrabstwie Somerset w południowo-zachodniej Anglii – poinformowali świadkowie i policja.
Przedstawiciel policji Anthony Bangham oznajmił, że "kilka osób" poniosło śmierć, jednak na obecnym etapie nie mógł ujawnić szczegółów. Nie podano także oficjalnej przyczyny zdarzenia. Służby ratownicze informowały jedynie, iż padał ulewny deszcz i była mgła.
W akcji uwalniania ludzi zakleszczonych we wrakach brało udział 50 strażaków. Autostrada została zamknięta i ruch nie zostanie przywrócony przynajmniej do godziny 13.00 (czasu polskiego) w sobotę. Paul Slaven ze straży pożarnej powiedział, że to "najgorszy wypadek drogowy, jaki ktokolwiek w Anglii pamięta".
