Grupa Reagowania Operacyjno-Manewrowego (GROM), to jednostka powołana do przeprowadzania operacji specjalnych, która posiada w swoich szeregach najlepszych ludzi. Tymczasem od pewnego czasu, ci najbardziej doświadczeni są zwalniani.
Grupa Reagowania Operacyjno-Manewrowego działa od początku lat 90-tych. Jednostka ma na swoim koncie wiele sukcesów, głównie za sprawą dobrego zarządzania. Tymczasem ludzie, którzy kiedyś byli odpowiedzialni za powodzenie niektórych kluczowych misji, zostają zwalniani z GROM-u. Płk. Dariusz Zawadka, szef jednostki GROM, w ciągu kilku miesięcy pozbył się wielu wartościowych ludzi.
Sprawie już przygląda się Wojskowa Prokuratura. Ma ona wyjaśnić czy płk. Dariusz Zawadka nie działa na niekorzyść GROM-u oraz, czy zwolnienia osób wysoko postawionych w jednostce nie były częścią sporu, jaki mógł się toczyć już od jakiegoś czasu. Zwolnione osoby miały duże doświadczenie w misjach w Iraku i Afganistanie. Trudno będzie zastąpić takich ludzi.
Obecnie dziennikarze „Rz” ustalili, że sytuacja w GROM-ie bardziej się pogorszyła. Jeden z komandosów złożył doniesienie do prokuratury na płk. Dariusza Zawadkę. Możliwe, że to dopiero pierwszy z kilku pozwów podwładnych szefa GROM-u. Jedno jest pewne; nastroje wśród żołnierzy nie są najlepsze.