O tym, że ciągłe jedzenie fastfoodów jest bardzo niezdrowe, nie trzeba nikomu tłumaczyć. Telewizja, radio i reklamy co chwilę przypominają nam o walce z nadwagą i dbaniem o to co jemy, wedle zasady „Jesteśmy tym co jemy”. Jednak to nie wszystko, naukowcy odkryli kolejną, negatywną cechę „szybkiego jedzenia”! To fosfatazy!
Przetworzone produkty spożywcze takie jak napoje gazowane czy fastfoody, zawierają znacznie wyższy poziom fosfataz, niż żywność zdrowa. „Utrzymanie prawidłowego poziomu fosfataz w organizmie, zapewnia zdrowie, dobre samopoczucie i długowieczność” – informuje profesor Shawkat Razzaquez z Harvard School of Dental Medicine.
Spożywanie produktów, które zawierają wysoki poziom fosfataz niekorzystnie wpływa na nasz organizm - przyspiesza procesy starzenia. Badania przeprowadzone na myszach udowodniły ich toksyczny efekt. Zwierzęta, u których zachowana była równowaga fosfataz w organizmie, żyły około 20 tygodni, natomiast te specjalnie żywione pokarmem, który miał wyższe stężenie „starczego” czynnika - zdechły po 8-12 tygodniach.
W Wielkiej Brytanii przez 20 lat prowadzone były badania nad grupą 750 osób, podzielonych na dwie grupy – jedna prowadziła zdrowy tryb życia, a w drugiej znajdowały się osoby nie stroniące od alkoholu - wypijały więcej, niż 2-3 drinki dziennie - papierosów i fastfoodów.
Wyniki tych badań potwierdziły spekulacje naukowców. W ciągu ostatnich 20 lat śmiertelność osób z grupy niezdrowego trybu życia wyniosła 29%, a grupy bez używek - tylko 8%. Istotnym faktem jest także to, że biologiczny wiek fanów alkoholu, papierosów i fastfoodów był o 12 lat wyższy niż ich metryka!
