Trzech mężczyzn przebranych za funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego próbowało dwukrotnie napaść na dom w Borzytuchomiu w województwie pomorskim. Za drugim razem wpadli w policyjną zasadzkę i zostali aresztowani. Grozi im do 12 lat więzienia.
Pierwsza próba napadu miała miejsce w czwartek. Trzech mężczyzn ubranych w kamizelki taktyczne z napisami CBŚ oraz kominiarki usiłowało dostać się do domu w Borzytuchomiu. Ich przedsięwzięcie zakończyło się niepowodzenie, gdyż przebywająca w budynku kobieta nie otworzyła im drzwi, a następnie powiadomiła o najściu policję.
Na drugi dzień fałszywi agenci CBŚ podjęli kolejną próbę. Tym razem wpadli w zasadzkę zorganizowaną przez policję. W należącym do mężczyzn samochodzie z kradzionymi tablicami rejestracyjnymi znaleziono kamizelki taktyczne, pistolet gazowy, dwie atrapy krótkiej broni, paralizator, miotacz gazu i pałkę teleskopową – czytamy na portalu Policyjni.pl.
Prokuratura Rejonowa w Bytowie przedstawiła zatrzymanym zarzut usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznych przedmiotów. Jednego z nich oskarżono o nielegalne posiadanie broni i kradzież tablic rejestracyjnych. Cała trójka została aresztowana na trzy miesiące.
Policja twierdzi, że zatrzymani mężczyźni w sierpniu bieżącego roku, także podszywając się pod CBŚ, napadli na mieszkanie w Słupsku. Po skrępowaniu domowników ukradli wówczas mienie o łącznej wartości 350 tys. zł.
