W życiu każdego faceta przychodzi taki moment, że przysłowiowe narobienie w zbroję nie jest wstydem. Takim momentem może być pierwszy w życiu lot na lotni w roli pasażera. Pewien mężczyzna chciał przeżyć przygodę życia i dosłownie mogła to być jego ostatnia przygoda.
Mężczyzna zapisał się na lot w roli pasażera. Wszystko wyglądało dobrze do momentu startu, gdy się okazało, że pasażer nie został podpięty do haka na lotni. Oznacza to, że po starcie nic go nie podtrzymywało oprócz własnych rąk i rąk pilota. Powietrze uniosło lotnię wysoko, a mężczyźni musieli stoczyć bój o życie.
Lot trwał niemal 3 minuty, a przez ten czas pasażer trzymał się rurki i pilota. Szczęśliwie lotnikowi udało się sprawnie wylądować. Pasażer podczas zeskoku uznał niegroźnego urazu nadgarstka. Skończyło się zabiegiem, a sama przygoda zostanie zapamiętana z pewnością do końca jego dni.
